W ostatnim czasie głośno o zagranicznych podróżach samolotami, ale ten wpis nie będzie bynajmniej dotyczyć panu Petru. W Polsce od początku lat 90-tych dynamicznie zwiększa się liczba osób korzystających z samolotów. Które porty lotnicze są największe? Jakie miasta konkurują ze sobą pod względem liczby pasażerów? Jak duży procent podróży przypada na Warszawę?

Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia napisało na fb o tym jak bardzo Wrocław jest do tyłu, w porównaniu do Krakowa i Gdańska, co do wielkości ruchu lotniczego . Dane za rok 2016 są niepełne (kiedy się pojawią ten post zostanie zaktualizowany), ale zobaczmy jak zmieniała się liczba pasażerów na największych lotniskach od roku 1993 do 2015.

Widać trzy ciekawe rzeczy. Po pierwsze, od roku 2005 wszystkie lotniska regionalne rozwijają się dosyć równomiernie. Oś pionowa na powyższym wykresie przedstawiona jest w skali logarytmicznej, dlatego nachylenie krzywych odpowiada dynamice zmian. Po drugie, jedynym miastem z dużym lotniskiem, o którym można powiedzieć, że ,,zostaje w tyle" jest Poznań. Po trzecie, prawie połowa pasażerów wyrusza, lub ląduje, w Warszawie. Co ciekawe, od początku lat 90-tych jej udział w łącznej liczbie pasażerów znacznie się zmniejszył. Samolot stał się dużo bardziej dostępnym i mniej elitarnym środkiem transportu. Jednak w ostatnich 8 latach jest to bardzo stabilna liczba, i pokazuje ona pewną dominację Warszawy nad resztą kraju.

Dane pochodzą ze strony Urzędu Lotnictwa Cywilnego.