Rządy lewicowe zwykle charakteryzuje dążenie do zrównywania dochodów, podczas gdy prawica, a już na pewno liberalne partie, prowadzą politykę, która powoduje wzrost nierówności. Ale nie w Polsce… Być może czytelnicy Szychty mieli okazję czytać książkę ,,To nie jest kraj dla pracowników" Rafała Wosia. Jeśli nie to gorąco polecam! Wyłania się z niej smutny obraz rynku pracy w Polsce. Dla mnie zwłaszcza w kontekście istnienia osób, całych regionów i grup społecznych, spychanych na margines, wyłączonych z podziału wzrostu gospodarczego.

Kontynuuj czytanie

W Polsce zaczyna brakować rąk do pracy. Powodem jest szybki rozwój gospodarczy połączony z niekorzystnymi zmianami demograficznymi. Od wielu lat zmniejsza się dopływ nowych, mało doświadczonych pracowników - absolwentów szkół i uniwersytetów. Wiele osób wyjechało zagranicę. Mamy więc rekordowo niskie bezrobocie, jedno z najniższych w Europie. Pomijając potencjalnie negatywne aspekty tego zjawiska, czy rzeczywiście sytuacja na rynku pracy jest u nas lepsza niż w większości krajów europejskich? Czy może jest to jedynie optyczne złudzenie z powodu przyłożenia niewłaściwej soczewki?

Kontynuuj czytanie

Dług długowi nierówny. Kredyt jest innym obciążeniem dla osoby majętnej niż dla ubogiej. Także na inny procent pożycza się bogaczowi, a na inny osobie biednej. Kusi aby powiedzieć, że ta sama zasada odnosi się do krajów, ale okazuje się, że stosowanie tej analogii do pożyczek zaciąganych przez państwa jest sporym nadużyciem. Zacznijmy od tego, że koszty obsługi długu wcale nie są największe dla krajów najbardziej zadłużonych. Wynika to oczywiście z dużego zróżnicowania oprocentowania pożyczek jakie są zaciągane.

Kontynuuj czytanie

Przerażający, niebezpieczny, konieczny? Opinie co do tego, co powinniśmy sądzić o długu publicznym są bardzo podzielone. Od licznika Balcerowicza do opinii, że jest on w gruncie rzeczy pozytywny, a pomiędzy nimi brak głębszej refleksji. Jak wygląda dług publiczny na świecie i jak można go zwizualizować? Naszym głównym celem jest stworzenie wykresu zwanego anamorfozą, który przedstawia obszary ,,w krzywym zwierciadle". Zakrzywienie zwierciadła zależy od wielkości pewnej zmiennej, takiej jak PKB lub liczba ludności.

Kontynuuj czytanie

Dzisiaj na Szychcie dzień szalonej geografii. Polska jaka jest każdy widzi. A jak mogłaby wyglądać gdyby wielkość województw zależała od PKB lub liczby mieszkańców? Często na szychcie prezentujemy wykresy, na których kolor obszaru zależy od wartości zmiennej. Może to być na przykład PKB na jednego mieszkańca w każdym województwie. Ale zamiast używać rzeczywistej geografii, można przekształcić kontury tak, aby powierzchnia obszaru odpowiadała wielkości zmiennej. Dzięki temu nie będziemy zmyleni wielkością obszaru, który może być mylący.

Kontynuuj czytanie

Tym czy Polska zbliża się do krajów zachodnich zajmowaliśmy się już na blogu wcześniej. W tym wpisie sprawdzimy, na podstawie nowych danych, ile lat zajmie Polsce dogonienie krajów zachodnich. Dodatkowo przyjrzymy się sensowności przyjętej metodyki oraz będziemy cieszyć oko ładnymi mapami i wykresami. Jak widać na powyższej mapie te różnice się nieco zmniejszyły. Sprawdźmy jak wyglądał tak mierzony dystans w poszczególnych latach. Widać pewną zbieżność, ale jest ona bardzo powolna. Linie są właściwie poziome.

Kontynuuj czytanie

Czy jest tak, że niektórym krajom trudniej jest stać się bogatym? Oczywiście. O tego typu ograniczeniach mówi nauka nazywana geopolityką. Przy okazji polecam lekką książkę na ten temat. Czy może jednak być tak, że oprócz spławnych rzek i łańcuchów górskich, możliwości rozwoju są podyktowane przez temperaturę? ](http://szychtawdanych.pl/wp-content/uploads/2017/08/temperatura_hdi.png) Wszystkie dane pochodzą z wikipedii. Widzimy zależność (niekoniecznie wynikanie!) pomiędzy rozwojem kraju, mierzony przez Human Development Index (HDI), a przeciętną roczną temperaturą. Im cieplej, tym niższy jest rozwój kraju.

Kontynuuj czytanie

Czy Polska bogaci się równomiernie? Czy regiony historycznie biedniejsze gonią te bogatsze, czy też dystans między nimi się zwiększa? Aktualizujemy wpis sprzed półtora roku o dane z roku 2015. W dodatku dokładamy ładniejsze wizualizacje, żywszy język i głębsze wnioski. Naszym punktem startowym są wynagrodzenia w poszczególnych powiatach w roku 2002. Nawet w najbogatszych powiatach jest to mniej niż 3500 złotych brutto. Bogate są Górny Śląsk, okolice Warszawy i kilka powiatów, w których znajdowały się kopalnie (Zgorzelec, Łęczna, Bełchatów).

Kontynuuj czytanie

Kontynuując temat migracji, przyjrzymy się bliżej samej Polsce, a konkretnie przepływami ludzi pomiędzy województwami. Czy skala migracji zwiększyła się czy zmniejszyła od roku 1995? Które województwa szczególnie przyciągają nowych mieszkańców? Na początek - migracje z lotu ptaka. Zaznaczone są jedynie dodatnie przepływy ludności netto, czyli strzałka łączy dwa województwa jeśli z województwa A do województwa B przeprowadziło się więcej osób niż z B do A. Kierunek strzałki opisany jest przez kolor.

Kontynuuj czytanie

Zdjęcie autora

Szychta w danych

Blog o poznawaniu świata za pomocą danych

Piotr Sobczyk