15 lat temu prezydent Francji pouczał za pośrednictwem prasy kraje Europy Wschodniej. Obecnie, również za pomocą prasy, Emmanuel Macron próbuje robić coś podobnego, ale jednocześnie wchodzi w dialog z państwami naszego regionu. Dzisiaj na Szychcie kilka wykresów pokazujących dlaczego ,,twarda polityka" ze strony Francji może być nieskuteczna.

Możliwość wywarcia wpływu na arenie międzynarodowej zależy oczywiście od stosunku sił obu stron. Spróbujemy na podstawie kilku wskaźników sprawdzić jak duża jest przewaga Francji na krajami z Grupy Wyszehradzkiej i jak zmieniła się ona od 2002 roku. Na początku Produkt Krajowy Brutto w dolarach bez uwzględnienia inflacji.

Widać, że w ciągu ostatnich 15 lat dystans dzielący siłę gospodarczą Francji i grupy Wyszehradzkiej znacznie się zmniejszył. Przewaga Francji jest jednak niezaprzeczalna. Jej PKB jest 3-krotnie wyższe. Stąd też wynikają duże możliwości polityczne, jakie ma prezydent Macron, zwłaszcza gdy działa w porozumieniu z Niemcami.

Powyższy wykres nie uwzględnia siły nabywczej co jest sporym mankamentem. PKB zależy wszak mocno od płac, a te nie mają bezpośredniego przełożenia na możliwości oddziaływania danego kraju. Innymi słowy, duża część PKB jest po prostu przejadana, i nie można go ,,skierować" w dowolnym kierunku. Kiedy uwzględnimy różnice w cenach, to dysproporcja staje się mniejsza.

PKB to oczywiście nie wszystko. Liczy się także to, co dany kraj produkuje i czy znajduje to uznanie na świecie. Sprawdźmy zatem jak zmienił się procent udziału w unijnym eksporcie.

Okazuje się, że jeśli chodzi o eksport wewnątrz Unii to grupa Wyszehradzka wyprzeda już Francję (ale ta wartość jest nieco zawyżona, bo policzona została wymiana handlowa pomiędzy krajami grupy). Drastycznie zmienił się także stosunek udziału w eksporcie poza Unię. W 2002 Francja eksportowała 6-krotnie więcej, a w 2016 już tylko 2-krotnie więcej. Warto pamiętać jednak, że nadal jest to dwukrotna różnica.

W publicystykę się na tym blogu nie bawię, ale wydaje się, że wzrost znaczenia Europy Wschodniej w ciągu ostatnich 15 lat jest na tyle istotny, że będziemy mieli dialog, a nie politykę faktów dokonanych. Macron może dużo, ale bez Niemiec wpływ Francji jest znacznie słabszy niż za Chiraca. Więcej na temat konfliktu Francja - Europa Wschodnia można posłuchać w raporcie o stanie świata.

Dane pochodzą z serwisu Banku Światowego [1] [2] i Eurostatu (tabela ext_lt_intratrd).