Gdzie mieszkają Polacy? Zmiany w rozmieszczeniu ludności
Jak zmieniło się zaludnienie Polski od roku 1995? Na ile zaludnienie jest równomierne na obszarze całego kraju? Czy w miastach koncentruje się ludność młoda czy starsza? I jak to wszystko wiąże się z rozwojem i ,,rozlewniem się" miast.
Na początek zobaczmy mapę, która pokazuje na jak małym obszarze mieszka 20% mieszkańców Polski z najwiekszych gmin
Nie jest łatwo wyciągać z powyższej mapy wniosków, ponieważ ludzki mózg nie radzi sobie zbyt dobrze z zadaniem szacowania proporcji pól. Sprawdźmy zatem jak wygląda podobne zestawienie dla 50% ludności
Powyższy wykres jest znacznie bardziej czytelny. Wystarczy porównać pole niebieskie z polem czerwonym, aby sprawdzić czy mamy do czynienia z dysproporcją. Rzeczywiście gminy w których mieszka połowa Polaków zajmują znacznie mniej niż połowę obszaru Polski.
Jak zwykle zadać warto pytanie, czy obszar na mapie powyżej jest duży czy mały? Do czego go porównać? Zobaczmy jaka jest dynamika rozmieszczenia ludności, czyli jak zmienia się ona w czasie. Najpierw porównajmy zmiany w zależności od wieku obywateli. Poniższa mapa przedstawia różnicę w koncentracji osób przed 17 rokiem życia i tych, którzy już nie pracują
Różnice w rozkładzie ludności przedprodukcyjnej i poprodukcyjnej są znaczne. Dla tej pierwszej połowa ludności mieszka w 279 największych gminach, a w tej drugiej w zaledwie 166. Zmiany dotyczą w znacznej mierze obszarów wokół dużych miast, a więc wpisują się w zjawisko suburbanizacji. Osoby starsze zostają w miastach, a młode się wyprowadzają. Dlatego w samych miastach rodzi się mniej dzieci. Możliwa jest też inna przyczyna: proporcjonalnie więcej dzieci rodzi się w mniejszych miejscowościach niż w dużych miastach, kobiety w dużych miastach rodzą przeciętnie mniej dzieci. Gdyby ta różnica była istotna to przyszłość demograficzna Polski uzależniona byłaby nie tyle od sukcesu największych aglomeracji, ale właśnie od mniejszych miejscowości. Jeśli zbyt mocno się one wyludnią, to kolejne pokolenia będą coraz mniej liczne.
Na rzecz hipotezy o ,,rozlewaniu się" miast zdaje się wskazywać poniższy wykres. Duże gminy stanowią coraz mniejszy odsetek populacji Polski. Jednak ten ,,ubytek" nadrabiany jest przez gminy leżące wokół większych miast.