W Polsce dość szybko spada liczba osób w wieku 20-24 lat, a co za tym idzie maleje liczba studentów. Jak zwykle zmiana ta nie jest równomierna w całej Polsce. Czy da się ją powiązać z jakością uczelni? Jak mobilni są młodzi Polacy, jeśli chodzi o szukanie dobrej edukacji?

studenci_uni

Widoczna na mapie zależność świadczy pozytywnie o mobilności studentów. Nie wybierają jakichkolwiek studiów ,,byle blisko", ale wyruszają po lepszą edukację. Widać to także po rosnącej liczbie wyjazdów na studia zagranicę.

Jedna uczelnia w pierwszej 50-tce daje około 2% mniejszy spadek liczby studentów. Można to spostrzeżenie podeprzeć ,,twardszą statystyką" budując model liniowy - liczba uczelni jest istotna statystycznie. Wyjątkami są województwo śląskie i pomorskie. Być może na rzecz pomorskiego działa… spora odległość do najbliższych konkurencyjnych szkół. Jeśli chodzi o województwo śląskie, to nie umiem znaleźć żadnego wytłumaczenia, oprócz tego, że śląskie w ogóle zmaga się ma duże problemy migracyjne. Podobną sytuację zaobserwowałem już wcześniej. Mimo niskiego bezrobocia śląskie ma niekorzystny współczynnik migracji. Może jeszcze kiedyś Szychcie uda się dokopać wytłumaczenia…

Uważny czytelnik może zastanawiać się, czy różnice nie wynikają raczej ze spadku liczby osób w wieku studenckim w poszczególnych województwach. Okazuje się, że ta zależność jest dużo słabsza

studenci_uni_ludnosc

Oczywiście tę obserwację można potwierdzić budując odpowiedni model statystyczny. Spadek ludności ma mniejszy wpływ niż uczelnie, a na dodatek nie jest statystycznie istotny.